W dniu 14 lutego 2015 r. w świetlicy wiejskiej odbyła się pierwsza (chyba w historii wsi) impreza rodzinna. Zabawę zaplanowano na godzinę 12:00 głównie z myślą o dzieciach. Zebrane dzieci, młodzież i dorosłych w liczbie 60 osób (w tym 39 dzieci) powitała rada sołecka.
Imprezę rozpoczęto od ogniska i kiełbaski, która z apetytem zniknęła w mgnieniu oka. Potem na dzieci czekała niezwykła niespodzianka: pod świetlicę podjechało 2 piękne, nowoczesne wozy policyjne. Z jednego wysiadł prawdziwy pies policyjny, o imieniu Rokko, wraz ze swoim przewodnikiem. Zgromadzone dzieci mogły się dowiedzieć na czym polega praca policjanta i psa policyjnego. Mogły także obejrzeć pokaz posłuszeństwa i komend koniecznych w pracy policjanta z psem. Pan policjant nauczył także nasze dzieci jak bronić się i osłaniać w razie napaści agresywnego psa. Wszystkie dzieci mogły zobaczyć jak przybrać bezpieczną w razie ataku pozycję żółwia i choć temat poważny, śmiechu było przy tym co nie miara. Po wspaniałym pokazie i słowach zachwytu nad Rokko chętne dzieci mogły obejrzeć z bliska, a także wsiąść do wspaniałego policyjnego radiowozu. Pytaniom nie było końca jak również wciskaniu wszelkich możliwych przycisków, a nawet syreny policyjnej.
Po odjeździe panów policjantów, którym jeszcze raz bardzo serdecznie dziękujemy, wszyscy wzięli udział w konkursie przeciągania liny, a następnie w wyścigu z hulahopkiem, oraz wyścigu w workach. Mimo słońca i pięknej pogody troszkę zmarzliśmy, więc cała zabawa przeniosła się do świetlicy, gdzie czekał wspaniały, słodki poczęstunek dla naszych gości. Licznie zgromadzona w świetlicy młodzież doniosła sprzęt grający. Dzieciaczki zostały zorganizowane do różnych konkursów i zabaw. A czego tam nie było… Skakaliśmy na rekord na lnianej skakance, był wyścig z balonem, konkurs dla sprytnych wymacaj ziemniaka-dostaniesz lizaka, konkurs na piękny rysunek, na wspaniałego zwierzaka-cudaka wykonanego z warzyw, rysowaliśmy myszki, kotki i misie na balonach, oraz szukaliśmy odpowiedzi na liczne zagadki.
W międzyczasie otrzymaliśmy w prezencie termos pysznego bigosu, który wszyscy z apetytem zjedli. Zachwycone dzieci wcale nie chciały opuszczać świetlicy i wracać do swoich domów. Na koniec rozdano dzieciom różnorodne, choć drobne nagrody ufundowane przez panią sołtys oraz radę sołecką. O 16:30 trzeba było podać do wiadomości, że o 17:00 zamykamy salę.
Galeria zdjęć |
Bardzo serdecznie dziękujemy wszystkim:
- mieszkańcom za to, że chcieli przyjść i bawić się z nami
- panu leśniczemu Stanisławowi Świderkowi za podarowanie drzewa na ognisko
- panom policjantom za cierpliwość i opanowanie (przepraszamy za ubrudzenie auta w środku )
- panu Łukaszowi Kaczorowskiemu za nieodpłatne podarowanie skrzynki pysznych jabłek
- urzędnikom gminnym za wsparcie
- paniom z kuchni przy Szkole Podstawowej w Łabuniach za pyszny bigos
Sołtys i Rada Sołecka
wsi Łabunie-Reforma